Władze wielu miast muszą dbać o porządek na terenie, gdzie mają sprawować władzę. Z tego powodu wiele urzędów, polityków, prezydentów miast podpisuje umowy z firmami sprzątającymi, które mają dbać o porządek na terenie miasta. Jak się okazuje, robią to z różnym skutkiem. Skarżą się na czystość w swoim mieście mieszkańcy Łodzi, którzy uważają swoje miasto za najbrudniejsze w całej Polsce. Czy jest tak z pewnością? Jak się okazuje nie jest z tym tak do końca. W Małopolsce istnieją miasta, które są jeszcze bardziej brudne i zniszczone niż Łódź. Na czym polega problem, że tak one wyglądają? W dobie kryzysu nie trzeba się nad tym zastanawiać. Władzom miast zwyczajnie brakuje pieniędzy.
Nie ma łatwo
Mieszkańcy wielu miast są niezadowoleni, że firmy sprzątające nie wywiązują się ze swoich obowiązków, że ich miasto jest brudne. Problem polega na tym, że władze nie posiadają dostatecznie dużej ilości gotówki, która umożliwiłaby im dbanie o porządek miasta. Z tego powodu firmy sprzątające nie wykonują całości usług, które oferują. Drugą sprawą jest, że każdej firmie zależy na tym, aby zarobić jak najwięcej. Dlatego oferują swojej usługi na terenie kilku miast, które ze sobą sąsiadują. Szkopuł w tym, że przez większą liczbę zleceń, zadań nie mogą się one wyrobić z nimi, a przez to mieszkańcy narzekają na wszechobecny bród w swoim mieście. Niezadowoleni mieszkańcy z kolei wyżywają się na władzach miasta.