Serial rządzi się swoimi prawami i często może stosować skróty i pewne naiwne rozwiązania. Widzowie i tak będą oglądali każdy odcinek z wypiekami na twarzy. Seriale polskie mają jednak nieoficjalnie opinię takich, które „naciągają” odbiorców trochę zbyt mocno. Gdy aktor chce zmienić pracę – postać bohatera jest grana nagle przez kogoś innego. Niektórzy bohaterowie również umierają… to jednak w polskim filmie wygląda najmniej wiarygodnie…
Rysiu "dobre serce"
Mowa oczywiście o śmierci Rysia z „Klanu”. Postać ta była niemal od początku bez skazy. Mężczyzna kochał żonę, dzieci… jako taksówkarz ucierpiał wiele (przypomnijmy sobie jak dzielny Rysio brał udział w ataku, podczas którego został ranny, co oznaczało, iż przez długi czas zmuszony był do przerwania pracy) Rysio nie zdradzał, Rysio nie kłamał… i taki też pozostał do końca. Podczas pobytu w szpitalu chciał zatrzymać złodzieja, który popchnął go tak mocno, iż słynny bohater upadł. Śmierć na miejscu była dość mało prawdopodobna, jednak to i tak nic w porównaniu z tym jak umarła kochana przez wszystkim Hanka Mostowiak.
Opakowania spododowały śmierć
Oto przy drodze nie wiedzieć czemu stały pudełka kartonowe . Hanka, która akurat jechała autem ze swoja siostrą, wjechała w nie… doznała urazu wewnętrznego głowy. Trafiła do szpitala, gdzie tego samego dnia odeszła, pozostawiając w żałobie męża i dzieci. Czy takie rozwiązanie było konieczne? Aktora grającą kobiecą postać chciała odejść z serialu o czym było wiadomo już parę miesięcy przed emisją słynnego odcinka. Zanim ten pokazała telewizja – śmierć Hanki była znana już internautom. W końcu pudełka kartonowe są takie niebezpieczne…